W artykule znajdziesz informacje na temat bólu, który pojawia się, kiedy chcesz obrócić głowę lub pochylić w jedną stronę. W przystępny sposób przekaże Ci niezbędne informacje na temat:

– objawów

– przyczyn

– możliwości szybkiego radzenia sobie z tą sytuacją

– właściwym medycznym postępowaniu

Ból głowy i szyi przy próbie obrocie głowy w prawo lub lewo to nic przyjemnego, w końcu chcemy w ciągu dnia normalnie funkcjonować: jechać samochodem, zajmować się dziećmi czy w końcu zając się pracą. Na początku skupmy się na samych objawach problemu, ponieważ w rejonie szyi i głowy może być ich, co najmniej kilka.

Fot. Najczęstszy rejon pojawienia się objawów (prawa lub lewa strona szyi) 



Ból głowy przy skręcie – jakie dokładne objawy?


Najczęściej objawy pojawiają się tylko po jednej stronie i nie ma tu jakieś statystyki czy częściej po lewej czy po prawej. Ból pojawia się zazwyczaj gdzieś pomiędzy szyją a obręczą barkową i może promieniować w kierunku łopatki lub barku. W tym jednak miejscu trzeba dokonać pewnego rozróżnienia, ponieważ musimy oddzielić objawy poważne od mniej poważnych, dlatego przedstawię tu dwie główne opcje dla tej dysfunkcji:

 

1 Opcja – optymistyczna

Ból jest lokalny i promieniuje tylko kilka centymetrów wokół szyi, pojawia się głównie przy ruchach głowy.

W tym przypadku mówimy o zablokowaniu stawowym, czyli problemie wynikającym ze stanu zapalnego wynikającego z nieprawidłowej funkcji stawów kręgosłupa (poniżej napiszę więcej jak do tego doszło). W tym przypadku możesz mieć silne objawy z często bardzo mocnym ograniczeniem ruchu głowy, gdzie każda próba skrętu głowy będzie nasilać ból. Problem może nasilać się również przy zbliżaniu ucha do barku lub spoglądaniu na sufit, czyli wyproście szyi. Bardzo często ruchy w stronę przeciwną są możliwe do wykonania.

Fot. Dokładny rejon ból przy zablokowaniu stawowym

 

Fot. Dokładny rejon stawów miedzykręgowych

 

Jak do tego doszło?

 

Za problem ten w głównej mierze odpowiada sztywność kręgosłupa piersiowego i szyjnego. Zazwyczaj nie odczuwasz sztywności kręgosłupa, na co dzień, szczególnie jeśli nie wykonujesz ćwiczeń, a Twoja praca nie wymaga większej sprawności i skomplikowanych ruchów pleców. Z wiekiem i wraz z niewielką aktywnością ruchową sztywność Twoich pleców postępuje – można powiedzieć, że nasz układ ruchu wręcz rdzewieje, co wpływa na jego funkcje. Jeśli wrócimy teraz do bólu szyi to musisz wiedzieć, że przy skręcie głowy nie pracuje tylko szyja, ale pewną pracę powinien wykonać również odcinek piersiowy kręgosłupa. Jeśli jednak tam nie ma ruchu to pojawia się konflikt, mobilne kręgi szyjne wykonują ruch skrętu i trafiają na dużą sztywność odcinka piersiowego, to powoduje powstanie dużych sił (często odczuwalne ukłucie czy przeskok), które wywołują stan zapalny. Stan zapalny włącza system obrony i ochronnego napięcia mięśniowego, co powoduje jeszcze większe ograniczenia przy skręcie głowy.

Podsumowując, problem powstał poprzez Twoje ograniczenia, które istniały już wcześniej, teraz jednak Twój organizm przestał sobie z nimi radzić! Część osób kojarzy moment, w których doszło do nadmiernego ruchu głową część nie. Ból po tego typu sytuacji może pojawić się od razu, ale może też być odsunięty w czasie i pojawić się następnego dnia.

 

Ból głowy i szyi – przewiało mnie!

 

To najczęstsza hipoteza problemu moich pacjentów. W mojej opinii to bardzo rzadka przyczyna tego typu dolegliwości. Jeśli spojrzymy na osoby morsujące czy narciarzy, którzy często przebywają na zimnej, wietrznej pogodzie z często odkrytym odcinkiem szyjnym to powinniśmy mieć całą masę ludzi patrzących tylko w jedną stronę. Nie wykluczam takiej hipotezy (zimno powoduje obronne napięcie mięśni) jednak w większości przypadków przyczyn należy szukać po stronie naszych ograniczeń ruchomości kręgosłupa.

 

Jak sobie pomóc już teraz?

 

W przypadku tego typu problemu pierwszą rzeczą jest wyciszenie objawów, dlatego należy bezwzględnie unikać ruchów głową, które nasilają ból. Jest to częsty problem, z moich obserwacji wynika, że wielu pacjentów często sprawdza „czy jeszcze boli” czy boli mniej czy bardziej. Każde podrażnienie bólu będzie miało wpływ na wydłużenie czasu gojenia. W warunkach domowych warto spróbować dwóch czynników:

a) ciepły prysznic

Korzystny może zadziałać przyjemny ciepły prysznic. Warto skierować dysze prysznica na odcinek szyjny, obręcz barkową oraz w rejonie kręgosłupa piersiowego. Prysznic powinien trwać przynajmniej 5-10 minut żeby dać mięśniom czas na rozluźnienie.

b) masaż/automasaż

Jeśli masz możliwość skorzystać z pomocy bliskiej osoby to poproś o delikatny masaż. Warto skupić się na kilku odcinkach, będzie to rejon mięśni szyi, obręczy barkowej oraz kręgosłupa piersiowego. Na załączonym zdjęciu zobaczysz dokładnie te miejsca. W przypadku masażu ważna jest jedna kwestia, pozycja wyjściowa nie może wywoływać bólu, może to być leżenie na boku zdrowym, pozycja siedząca lub leżenie na brzuchu z rękami pod czołem. Masaż nie powinien być bardzo intensywny.

Fot. Rejon masażu, który może złagodzić dolegliwości

Zarówno masaż jak i ciepły prysznic nie dadzą efektu od razu, jednak powtórzenie tych dwóch czynności przez kilka dni może czasem całkowicie wyeliminować problem.

c) leki przeciwbólowe

Kiedy ból będzie bardzo uciążliwy można skorzystać z leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. W tej kwestii należy sięgnąć o poradę farmaceuty.

 

Właściwa terapia problemu

 

Jeśli chcesz poradzić sobie z problemem w profesjonalny sposób to warto umówić się do doświadczonego fizjoterapeuty. Podczas wizyty terapeuta powinien zebrać wywiad i przeprowadzić badanie Twojego kręgosłupa. W przypadku potwierdzenia źródła problemu terapia powinna bazować na rozluźnieniu napięć mięśniowo-powięziowych w rejonie szyi, głowy, obręczy barkowej, oraz kręgosłupa. Bardzo pomocne będą techniki terapii manualnej w obrębie kręgosłupa szyjnego i piersiowego. W przypadku doświadczonych terapeutów odpowiednie techniki mogą zniwelować znaczną część bólu i poprawić zakres ruchu już po pierwszej terapii.

Nawet, jeśli Twoje objawy całkowicie się zredukują warto dalej spotykać się z fizjoterapeutą by popracować nad ogólną ruchomością kręgosłupa, stabilnością i prawidłową postawą. Tego typu strategia pozwoli na dłuższe unikanie problemu ze skrętem głowy.

W przypadku zablokowania stawów międzykręgowych zerknij na inny mój artykuł, w którym szerzej opisuje ten problem

 

2 Opcja – mniej optymistyczna


Ból nie jest lokalny i promieniuje, w kierunku barku, łopatki, łokcia. Ból często łączy się z zaburzeniami czucia (drętwienie, mrowienie, palenie) oraz osłabieniem siły mięśniowej. Ból może pojawiać się także samoistnie bez ruchu głowy.

W tego typu sytuacji za dolegliwości bólowe ograniczające ruch głowy będzie odpowiedzialna dyskopatia, czyli dysfunkcja krążka międzykręgowego i prawdopodobny ucisk zawartości krążka międzykręgowego na nerw rdzeniowy. W przypadku tego problemu objawy wynikają z zamykania otworu międzykręgowego, z którego wychodzi nerw. Bardzo możliwe, że dodatkowo doszło do zablokowania stawów międzykręgowych, czyli połączenia opcji nr 1 z opcją nr 2.

Jak do tego doszło?

Za dyskopatię odpowiada wiele różnych czynników, wśród których możemy wymienić:

– nieprawidłowa postawę (głowa i barki wysunięte do przodu)

– sztywność stawów międzykręgowych w odcinku szyjnym i piersiowym

– duże przeciążenia mięśniowe

– czynnik ogólne (odżywienie, nawodnienie, brak aktywności ruchowej)

Dyskopatia to problem, który zazwyczaj rozwija się przez dłuższy czas. Zazwyczaj na początku są tylko niewielkie drętwienia wokół szyi lub ręki, z czasem silny ból promieniujący wzdłuż ręki z brakiem możliwości obrotu głowy lub zbliżenia ucha do barku (zgięcie boczne).

Fot. Przykład Dyskopatii kręgosłupa

 

Jak sobie pomóc już teraz?

W przypadku tego typu problemu zachęcałbym do szybkiego kontaktu z fizjoterapeutą, ponieważ zaawansowana dyskopatia (silne promieniowanie bólu w kierunku ręki) to poważny problem kręgosłupa. Jeśli jednak czas do wizyty jest odległy można spróbować podobnych technik, jakie opisałem dla opcji nr. 1. Pierwszą rzeczą jest wyciszenie problemu, dlatego należy bezwzględnie unikać ruchów głową, które nasilają ból. Jest to częsty problem, z moich obserwacji wynika, że wielu pacjentów często sprawdza „czy jeszcze boli” czy boli mniej czy bardziej. W warunkach domowych warto spróbować kilku czynników:

a) profilaktyka

Jeśli chodzi o profilaktykę to należy unikać wszelkich pozycji, w których pochylamy głowę do przodu. Znacznie korzystniejsza jest pozycja leżąca z oparciem głowy o poduszkę oraz szukanie pozycji głowy, które nie powodują bólu.

b) ciepły prysznic

Korzystny może zadziałać przyjemny ciepły prysznic. Warto skierować dysze prysznica na odcinek szyjny, obręcz barkową oraz w rejonie kręgosłupa piersiowego. Prysznic powinien trwać przynajmniej 5-10 minut żeby dać czas mięśniom znajdującym się wokół szyi na rozluźnienie

c) masaż/automasaż

Jeśli masz możliwość skorzystać z pomocy bliskiej osoby i poproś o delikatny masaż. Warto skupić się na kilku odcinkach, będzie to rejon mięśni szyi, obręczy barkowej oraz kręgosłupa piersiowego. Na załączonym zdjęciu zobaczysz dokładnie te kluczowe rejony. W przypadku masażu ważna jest jedna kwestia, pozycja wyjściowa nie może wywoływać bólu, może to być leżeniu na boku zdrowym, pozycja siedząca lub leżenie na brzuchu z rękami pod czołem. Masaż nie powinien być bardzo intensywny.

W przypadku dyskopatii na poprawę trzeba poczekać znacznie dłużej niż w przypadku zablokowania stawowego. Często poprawa to kwestia tygodni a nie dni!

d) leki przeciwbólowe

Kiedy ból będzie bardzo uciążliwy trzeba skorzystać z leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Warto w kwestii wyboru konkretnego leku sięgnąć po poradę farmaceuty lub skierować się do lekarza po receptę na silniejsze leki przeciwbólowe.

Właściwa terapia problemu

Leczenie dyskopatii możemy porównać do gojenia rany. Z tym, że tu rana jest poważniejsza i trudniejsza do gojenia (cały czas miejsce uszkodzenia krążka międzykręgowego jest drażnione poprzez ruch). Dodatkowo objawy dyskopatii zwiększają się pod wpływem wzrostu ciśnienia (dźwiganie ciężkich przedmiotów, kichanie lub kaszel). Wszystkie te czynniki wpływają na trudność leczenia. W przypadku dyskopatii stopień nasilenia objawów decyduje o strategii leczenia. W przypadku braku wskazań do leczenia operacyjnego (kilkumiesięczna nieskuteczna rehabilitacja, niedowład mięśniowy) powinno nastąpić rozpoczęcie leczenia zachowawczego (rehabilitacja).

Terapię warto rozpocząć od rozluźnienia mięśniowo-powięziowego rejonu uszkodzenia. Dodatkowo pomocne może być rozluźnienie rejonów odległych, które mogą w sposób pośredni przyczyniać się do powstania dolegliwości. Rozluźnienie tkanek miękkich przyspieszy proces regeneracji tkanek, poprawi krążenie oraz mobilność stawową. W stanach ostrych tego typu terapia musi być bardzo delikatna i wykonywana tylko przez doświadczonych fizjoterapeutów, którzy wybiorą odpowiednią pozycję do terapii i jej intensywność.

Wraz z rozpoczęciem rehabilitacji kluczowa będzie profilaktyka. Fizjoterapeuta powinien przekazać wskazówki na temat pozycji przeciwbólowej, ergonomii postawy oraz zachowania w sytuacjach codziennych. Wskazówki powinny być indywidualnie ze względu na różnorodność dysfunkcji dodatkowych pacjenta.

Podczas procesu rehabilitacji kluczowa będzie także praca nad stabilizacją. Jest to bardzo ważny element terapii, bowiem dąży on do trwałej zmiany nieprawidłowej sylwetki. Jeśli nie wpłyniemy na nieprawidłową postawę to objawy mogą wracać. W przypadku ćwiczeń stabilizacji kluczowe jest osiągnięcie prawidłowej pozycji głowy, obręczy barkowej, wydechowego ustawienia klatki oraz neutralnej pozycji odcinka lędźwiowego. Terapia powinna brać również pod uwagę poprawę stabilizacji centralnej. Bardzo istotna będzie także praca nad wyrównaniem dysbalansu mięśniowego (rozluźnienie i rozciągnięcie mięśni przeciążonych a wzmocnienie osłabionych).

Jeśli dyskopatia przebiega z uciskiem na struktury nerwowe to istotna będzie terapia obwodowego układu nerwowego tzw. neuromobilizacja. Fizjoterapeuta ocenia przesuwalność struktur nerwowych, jeśli testy wskażą nieprawidłowości to powinna się rozpocząć terapia polegająca na poprawie ślizgu nerwu w stosunku do struktur go otaczających.

W stanie przewlekłym w przypadku ograniczenia ruchomości segmentów znajdujących się powyżej i poniżej uszkodzonego krążka międzykręgowego konieczna może być poprawa zakresów ruchomości. W przypadku kręgosłupa kluczowa jest właściwa ruchomość wszystkich jego odcinków oraz obręczy barkowej i biodrowej. Należy pamiętać, że ograniczenie jednego segmentu zawsze będzie wpływało niekorzystnie na sąsiedni. Dla poprawy ruchomości konieczna może być terapia manualna jak i ćwiczenia (indywidualnie dobrane przez fizjoterapeutę do obecnych możliwości). Ćwiczenia powinno się rozpocząć w pozycji leżącej, w której obciążenia, kręgosłupa są najmniejsze.

O dyskopatii możesz dowiedzieć się więcej z innego mojego artykułu

Zerknij jak sprzęt do ćwiczeń może Ci się przydać


Zarówno w przypadku opcji nr 1 jak i 2 warto pomyśleć o kilku rzeczach. Jeśli chodzi o profilaktykę warto pomyśleć o poduszce ortopedycznej można również pomyśleć o macie do akupresury, która jest pewnego rodzaju profilaktyką przeciążeń mięśniowo-powięziowych. Kiedy mierzysz się z dyskopatią w stanie ostrym problemu pomocny może być kołnierz ortopedyczny (można go nosić jednak tylko kilka godzin dziennie!). W przypadku przewlekłych problemów zawsze przydatna będzie poduszka podróżna. Zerknij również na inny sprzęt, który może być przydatny w rehabilitacji kręgosłupa piersiowego i szyjnego.

Podsumowanie

Mam nadzieję, że masz już teraz więcej informacji na temat swojego problemu. Jeśli Twój problem nie łagodzi się po paru dniach warto umówić się na wizytę do fizjoterapeuty. Pamiętaj, że miejsce objawu często nie pokrywa się z przyczyną problemu.

Zachęcam do komentowania i zadawania pytań pod artykułem!
Przemek Jureczko

 

Świat Rehabilitacji – Kompleksowa Pomoc w 1 miejscu!

 


Oceń artykuł i pomóż rozwijać portal

Średnia ocena 4.7 / 5. Liczba Głosów: 13

Jakoże spodobał Ci się ten artykuł...

...podziel się nim ze znajomymi na portalu społecznościowym

Pin It on Pinterest

Share This